7 maja we wczesnych godzinach porannych uczniowie klas IV wyruszyli na dwudniową wycieczkę do Wrocławia. Na miejscu spotkali się z przewodnikiem i udali się na Ostrów Tumski – znaną wszystkim urokliwą wrocławską wyspę. Tam czwartoklasiści podziwiali piękną Katedrę Św. Jana Chrzciciela, spacerowali po Moście Tumskim, który przez lata nazywany był mostem zakochanych, ponieważ pary zostawiały na nim kłódki z imionami jako symbol trwałości uczucia, a kluczyki do nich wrzucały do Odry. Następnie przeszli na Rynek Starego Miasta, żeby zobaczyć przepiękną Starówkę i niesamowity późnogotycki Ratusz. Poza możliwością podziwiania licznych, pięknych zabytków, dzieci miały okazję poszukać słynnych wrocławskich krasnali. Kolejnym interesującym miejscem, które uczniowie odwiedzili we Wrocławiu było Centrum Edukacji Ekologicznej Hydropolis - Centrum nauki i wiedzy o wodzie, gdzie interaktywne technologie ukazują wodę w zupełnie nowy i atrakcyjny sposób. Miejsce to zrobiło na uczniach niezapomniane wrażenie.
Drugi, i niestety ostatni dzień pobytu we Wrocławiu, czwartoklasiści rozpoczęli od wizyty w Zoo. W pierwszej kolejności zwiedzili Afrykarium i jego niesamowite podwodne skarby, zachwycające ryby i rośliny z mórz i oceanów. Wrażenie na uczniach zrobiły pływające nad głowami rekiny oraz płaszczki. Następnie, spacerując po ogrodzie zoologicznym, dzieci poznawały zwierzęta z całego świata. Ostatnim etapem wycieczki była wizyta w Ogrodzie Japońskim. Po drodze do ogrodu uczniowie podziwiali tańczące fontanny otoczone pergolą oraz Halę Stulecia - obiekt światowego dziedzictwa UNESCO. Ogród Japoński zrobił na uczniach ogromne wrażenie. Dzieci spacerowały uroczymi alejkami, przyglądając się różnorodnej roślinności i malowniczym zakątkom. Podziwiali kamienne ozdoby oraz wodne kaskady.
Wycieczka przebiegła w miłej i serdecznej atmosferze. Wszystkie odwiedzone miejsca we Wrocławiu były pełne uroku i wzbudzały podziw. Wspólnie spędzony czas na pewno na długo pozostanie w pamięci uczestników.
red.: E. Guźniczak, A. Andrzejczak, B. Nitek, M. Królik